Krytyka...jak sobie z nią radzić?

Ostatnio o krytyce słyszę coraz częściej, jednak zazwyczaj w kontekście negatywnym. Unikamy krytyki jak ognia i często nasze działania kierowane są lękiem przed krytyką: co powiedzą, jak ocenią, zaakcentują, wyśmieją, wpiszę się w schemat? Bo jesli sie nie spodba, jesli jednak skrytykują to automatycznie nasze poczucie wlasnej wartosci gwaltwonie spadnie i czujemy sie bezwartowsciowi, nie potrzebni, czy nawet nic nie warci. A gdyby tak potrakrować krytykę jako sztukę? lekcję, która może pomóc nam być lepszymi? Oczyścicie jeśli pada ona z us osoby, która jest dla nas autorytetem w danej dziedzinie.
Pierwszym krokiem do wyciągnięcia pozytywnej informacji zwrotnej z krytyki, jest przyznanie się do błędu. "Tak, rzeczywiście mogłam to zrobić lepiej", "tak, nie do końca zadbałam o szczegóły", itp. Nikt nie jest idealny...
Gdy juz potrafimy rozpoznać nasz błąd warto przyjrzeć się dokładnie temu, co można by poprawić: poświecić więcej czasu na przygotowanie, zdobyć więcej materiałów, czy może zrobić próbną prezentację w gronie przyjaciol. Jesli potrafimy rozponzac blad to teZ wiemy jak wygladalby stan idealny i z pewnosciA znamy metody by go osiagnac.

Jednak gdy krytyka pada z ust osoby, dla nas ważnej, ale może nie do końca widzianej przez nas jako autorytet? W takiej sytuacji zastanowiłabym się najpierw: dlaczego mnie to boli? Jeśli się z tym nie zgadzam to dlaczego pozwalam na to by taki niefortunny komentarz popsuł mi humor? Często możemy zaobserwować takie sytuacje w miejscu pracy, gdzie to złośliwy kolega wytyka nam małe poślizgnięcia. Dlaczego wiec przejmuję się komentarzami osoby, z ktorej zdaniem się nie liczę? Warto się nad tym zastanowić i może wtedy zrozumiemy, że tak naprawdę to nie chodzi o krytykę, tylko o to jak my czujemy się sami ze sobą.



Czy praca może być sztuką?

Jaki stosunek mamy do pracy samej w sobie w dużym stopniu wpływa na to, jakiej "nagrody" będziemy oczekiwali za dobrze wykonane zadania. Bo jeśli uważamy, że praca to tylko 8 godzin, które MUSIMY odklepać, by móc spokojnie żyć, to raczej nie będziemy angażować się w dodatkowe zadania, które może nam podsyłać szef. Takie podejście najczęściej prowadzi to posiadania stabilnej i monotonnej pracy, bez większych możliwości zmiany, zresztą pracownik z takim podejściem owych zmian na pewno unika. Istnieje też inne podejście do pracy, które Seth Godin nazwy byciem "linchpin" ( w polskim tłumaczeniu: Najmocniejsze Ogniwo) . Taka osoba traktuje swoją pracę jako sztukę i stara się być kimś niezastąpionym, nawet jeśli wykonuje pracę mało wykwalifikowaną. Takie podejście składania do doskonalenia swoich umiejętności na każdym kroku i traktowania każdej sytuacji jako możliwości rozwoju osobistego. Z pewnością taka postawa wiąże się z dużą kreatywnością i cierpliwością, i z pewnością uczy pokory. Jak zwykle wybór należy do nas: proste rozwiązania i spokój ducha czy ciągłe doskonalenie i wysiłek "wspinaczki"?

my life


Ostatnio tematy związane z pracą przerodziły się w większe cieszenie się życiem. Tzn. klienci, którzy do mnie trafiają poszukują szczęścia (jak wszyscy), są bardziej świadomi siebie i nie chcą już dłużej spełniać oczekiwań innych, chcą być sobą...
Ale jak powiedzieć rodzinie, przyjaciołom, ze postanowiliśmy "szukać swojej drogi/ szczęścia" i nie chcemy już iść według wszechpowszechnego modelu- szkoła, ślub, kredyt, dzieci, emerytura ... i "gdzie to życie mi minęło"?
Myślę, ze najważniejszym krokiem w tym procesie jest zrozumienie tego, ze to jest nasze życie i to my decydujemy o tym, jak je przeżyjemy. Uderzyły mnie słowa jednej z moich klientek, gdy opowiadała o tym, jak kupiła mieszkanie tylko i wyłącznie dlatego, ze jej rodzice tego chcieli, chcieli by ona śledziła ich przykład, inwestowała, miała kredyt, by na starość.... dla niej ważne było tu i teraz a nie spokój za 40 lat... Jak często żyjemy przyszłością, którą wymyślają/ wymyślili dla nas inni? Jak ważne jest uwiadomienie naszym bliskim, ze to my wiemy najlepiej, co jest dla nas dobre. Oczywiście ważne jest wsparcie, ale bez przesady, tak by nie przerodziło się w ciągłe doradzanie i ocenianie kazdego naszego kroku.

Moja klientka w końcu się rozchorowała, popadła w depresje, odcięła się od wszystkiego. Jednak czasem powróciła do sił, sprzedała mieszkanie, a swoje rzeczy rozdała, sama natomiast wyruszyła w podroż- doslownie i w przenośni.

¿Gdzie chcesz byc za 5 lat?

Głupie pytanie? Kojarzy się od razu z rozmową o pracę. Przygotowując się na rozmowę pewnie również zakładamy, że owo pytanie padnie, więc oczywiście odpowiedź dostosowana jest do stanowiska oraz poziomu i chęci otrzymania danej pracy. Ale czy tak na poważnie pomyślałeś|łaś o tym gdzie chcesz być za 5, 10 lat? Jeśli tak, to na czym się skończyło? Na ogólnym życzeniu typu "chcę być szczęśliwy\a"?
Jeden znajomy przeczytał mi swój, jak on to nazywa- osobisty dekalog. Dekalog, czyli lista rzeczy, które chciałaby osiągnąć w tym roku. Jednym z punktów była "satysfakcjonująca praca". Osiągalne? NIE! Taki cel to tylko wyłącznie powód frustracji. Dlaczego? Bo z jednej strony istnieje ten cel (bądźmy szczerzy-myślenie życzeniowe) a z drugiej strony mamy rzeczywistości, która często bywa bardzo odległa od ideału. Problem w tym, że w większości przypadków sami nie wiemy, co tak naprawdę oznacza ta "satysfakcjonująca praca".
Dlatego krok po kroku najlepiej zacząć zawężać krąg możliwości, tak by w końcu móc określić tą "idealną" i satysfakcjonującą pracę.

Six Principles of Change (BY psychologytoday.com )

http://www.psychologytoday.com/articles/200407/six-principles-change
  1. The belief that you can change is the key to change. This is not the powerlessness message of the 12 steps but rather the message of self-efficacy. Addictions are really no different from other behaviors—believing you can change encourages commitment to the process and enhances the likelihood of success.
  2. The type of treatment is less critical than the individual's commitment to change. People can select how they want to pursue change in line with their own values and preferences. They don't need to be told how to change.
  3. Brief treatments can change longstanding habits. It is not the duration of the treatment that allows people to change but rather its ability to inspire continued efforts in that direction.
  4. Life skills can be the key to licking addiction. All addictions may not be equal; the community-reinforcement approach, with its emphasis on developing life skills, might be needed for those more severely debilitated by drugs and alcohol.
  5. Repeated efforts are critical to changing. People do not often get better instantly—it usually takes multiple efforts. Providing follow-up care allows people to maintain focus on their change goals. Eventually, they stand a good chance of achieving them.
  6. Improvement, without abstinence, counts. People do not usually succeed all at once. But they can show significant improvements; and all improvement should be accepted and rewarded. It is counterproductive to kick people out of therapy for failing to abstain. The therapeutic approach of recognizing improvement in the absence of abstinence is called harm reduction.

Lustro czeka, zajrzyj

Żeby zrozumieć, że większość kłód pod nogi rzucamy sobie my sami, potrzebny jest wysoki poziom samopoznania. Jednak może zdarzyć się i tak, że na poziomie logicznym, czy werbalnym mówimy jedno, a później zachowujemy się zupełnie inaczej. Jeśli mówię, że wiem, że największym ograniczeniem w moim życiu jest moje własne działanie (lub często jego brak) to nie oznacza, że potrafię samodzielnie zdiagnozować, co jest moim największym problemem, albo raczej moją piętą achillesową. Często nawet wierzymy w "łatki" przypinane nam przed laty i nimi się tłumaczymy. "To wszystko przez to moje lenistwo, mama zawsze mi mówiła, że nie zna nikogo bardziej leniwego niż ja". A jak jest rzeczywistość? Ukończone studia i praca na dobrej posadzie. Nie uda się to większości leniwców, więc coś chyba tutaj zgrzyta.
więc może warto zajrzeć w lustro... albo jeszcze głębiej- w serce. Poznać siebie i zaprzyjaźnić się z tym, kogo tam spotkamy.

A po głowie wciąż chodzi mi Kayah i jej piosenka "Lustro czeka". Nie znalazłam klipu, ale za to jest tekst:
Lustro czeka w oczy sobie zajrzyj
wytęż wzrok
gdy człowieka jeszcze w sobie znajdziesz -
pokochaj go
wiem, ze nie jest łatwy
i trudno jest z nim dobrze żyć
chociaż sam wstydliwy
wcale nie na niby przynosi wstyd

Doskonały nie jest nikt
to jest tylko człowiek i
nie bądź już na niego zły
nie oceniaj zbyt surowo,
kochaj go
niech poczuje się jak młody bóg
wspomni sobie miłość znów
serce niech urośnie mu
niech i on kocha kogoś
Kochaj go...

Lustro czeka w oczy sobie zajrzyj
i wytęż wzrok
gdy człowieka jeszcze w sobie znajdziesz,
pokochaj go

wiem, że w słowo wchodzi ci
twoją dłonią rządzi i
chociaż głupi nie jest, głupstwa robi przecież
przynosi wstyd

Doskonały nie jest nikt
nie bądź już na niego zły
daj mu spokój przecież wy - jedno i to samo w sumie,
kochaj go
jak może go ktoś kochać i szukać może skarbów w nim
skoro przecież nawet ty tego dziś już nie umiesz
nie kochasz go
nie, nie

Lustro czeka w oczy sobie zajrzyj
i wytęż wzrok
gdy człowieka jeszcze w sobie znajdziesz (jeszcze w sobie znajdziesz)
pokochaj go (pokochaj go, pokochaj go)
kochaj go

MOJA KSIĄŻKA



Czy to możliwe, aby stać się szczęśliwym? Czy istnieją naukowe metody, które w tym pomagają?

TAK!!!! Czasem warto pomóc szczęściu. Teraz masz okazję. Zatem czy z niej skorzystasz? Szczęście to nie ślepy los. To świadome decyzje. Naucz się jak być szczęśliwym!

Już można kupić moją książkę o szczęściu:
http://zlotemysli.pl/enpolacem,1/publication/show/10076/nauka-szczescia.html

5 sposobów na idealną pracę.



Z pewnością nie jest to dobry moment na szukanie idealnej pracy, bo przecież mamy kryzys. Podczas kryzysu wszystko jest inaczej i ludzie też zachowują się inaczej i jeszcze bardziej okładają wszystko na “później”, gdy przyjdą inne czasy.

Ja jednak uważam, że nie ma lepszego momentu na zmiany, niż teraz, dzisiaj, od zaraz. Nie trzeba od razu wprowadzać drastycznych zmian, można przecież zacząć od małych kroków. Jednak jeśli jeszcze nie wiesz, jaka praca dodaje ci skrzydeł, sprawia, że lubisz poniedziałki, to jest kilka metod, które możemy wykorzystać.

1. Zaprojektuj twoje idealne życie.

Nie ważne czy zrobisz to poprzez rysunki, obrazki, wycinanki z gazet, a może poprzez piosenkę, opowiadanie, czy wiersz, znajdź taką metodę, która najbardziej ci odpowiada i zaprojektuj swoje idealne życie. I nie opieraj się na tym, jakie jest ono teraz, nie ograniczaj swojej wyobraźni, twórz tak, jakby wszystko było możliwe. Później przyjdzie na to czas, by ocenić, co jest realne a co nie, na tym etapie jednak skup się na fantazjowaniu.

Zastanów się nad najważniejszymi dla ciebie kwestiami:

Gdzie chcesz mieszkać?

Kim chcesz być?

Z kim chciałbyś spędzać jak najwięcej czasu?

Jak będziesz spędzać czas wolny?

Jak wyglądałby twój “normalny dzień”?

2. Zapytaj przyjaciół.

Zapytaj rodzinę i przyjaciół, osoby, które dobrze cię znają, co według nich robisz najlepiej. Gdyby mieli napisać o tobie artykuł, do jakiego czasopisma najlepiej by się nadawał?

Równolegle ty sam zastanów się na tym, co chciałbyś od nich usłyszeć, na okładce jakiej gazety chciałbyś się zobaczyć?


3. Znajdź 5 alternatywnych zawodów.

Wyobraź sobie, że zawód, który aktualnie wykonujesz przestaje istnieć. Jakie inne zajęcia chciałbyś wykonywać? Stwórz listę 5 alternatywnych zawodów, które cię interesują. Nie przejmuj się wykształceniem, czy doświadczeniem, które potrzebujesz by te zajęcia wykonywać, skup się jedynie na tym, co wydaje ci się ciekawą profesją. Pomyśl, o tym kim chciałeś zostać jako dziecko... jakie zawody wzbudzają w tobie podziw, tak że kiedy słyszysz, że ktoś wykonuje dane zajęcie, myślisz, że też byś chciał pracować właśnie w tej dziedzinie.

4. Wykorzystaj “przepływ”.

Mihaly Csikszentmihalyi- psychologa pozytywny, w swojej teorii przepływu “flow”, mówi o tym, że największą radość odczuwamy, gdy wykonujemy zajęcia, które pochłaniają nas do reszty, tak że nawet nie zdajemy sobie sprawy z upływającego czasu. Jeśli jeszcze nie wiesz, co jest twoim “przepływem” to ustaw sobie 30 losowych przypomnień w telefonie. Za każdym razem, gdy zadzwoni alarm zapisz to, co robiłeś w danej chwili i stopień satysfakcji, jakie to działanie ci sprawiało. To proste ćwiczenie może ci pomóc odnaleźć twoją pasję.

5. Rób to co lubisz, nawet jeśli ci za to nie płacą.

Nawet jeśli nie znalazłeś idealnej pracy, to na pewno są czynności, pasje, które lubisz wykonywać. Jeśli na przykład jesteś księgowym, a zawsze marzyło ci się zostać malarzem, to nie rzucaj od razu twojej pracy, tylko zacznij od malowania po pracy. Spróbuj zapisać się na warsztaty albo kursy dokształcające cię w dziedzinie, którą lubisz. Spotkaj się z kimś, kto dany zawód wykonuje i zobacz, czego możesz się od niego nauczyć, w czym pomóc. Bądź otwarty na wszelkie, nawet te małe możliwości zagłębiania wiedzy w danej dziedzinie. W ten sposób będziesz coraz bardziej przybliżać się do wykonywania twojej ulubionej czynności zawodowo.




Secrets of the Millionaire Mind, T. Harv Eker

The Roots Create the Fruits

WEALTH PRINCIPLE:
If you want to change the fruits, you will first have to change the roots. If you want to change the visible, you must first change the invisible.

WEALTH PRINCIPLE:
Money is a result, wealth is a result, health is a result, illness is a result, your weight is a result. We live in a world of cause and effect.

WEALTH PRINCIPLE:
Thoughts lead to feelings. Feelings lead to actions. Actions lead to results.

WEALTH PRINCIPLE:
When the subconscious mind must choose between deeply rooted emotions and logic, emotions will almost always win.

There are four key elements of change, each of which is essential in reprogramming your financial blueprint. They are simple but profoundly powerful.
The first element of change is awareness. You can’t change something unless you know it exists.
The second element of change is understanding. By understanding where your “way of thinking” originates, you can recognize that it has to come from outside you.
The third element of change is disassociation. Once you realize this way of thinking isn’t you, you can separate yourself from it and choose in the present whether to keep it or let it
go—based on who you are today, and where you want to be tomorrow. You can observe this way of thinking and see it for what it is, a “file” of information that was stored in your mind
a long, long time ago and may not hold any truth or value for you anymore.
The fourth element of change is reconditioning.

WEALTH PRINCIPLE:
If your motivation for acquiring money or success comes from a nonsupportive root such as fear,
anger, or the need to “prove” yourself, your money will never bring you happiness.

WEALTH PRINCIPLE:
The only way to permanently change the temperature in the room is to reset the
thermostat. In the same way, the only way to change your level of financial success “permanently” is to reset your financial thermostat.

WEALTH PRINCIPLE:
Consciousness is observing your thoughts and actions so that you can live from true choice in the
present moment rather than being run by programming from the past.

WEALTH PRINCIPLE:
You can choose to think in ways that will support you in your happiness and success instead of ways that don’t.

Rich people believe “I create my life.”
Poor people believe “Life happens to me.”

WEALTH PRINCIPLE:
When you are complaining, you become a living, breathing “crap magnet.”


Rich people are committed to being rich.
Poor people want to be rich.

WEALTH PRINCIPLE:
The number one reason most people don’t get what they want is that they don’t know what they want.

Rich people admire other rich and
successful people. Poor people resent rich
and successful people.

Ocena innych z psychologicznego punktu widzenia


Bogdana Wojciszke zwrócił uwagę na klasy kategorii interpretacyjnych, jakimi posługują się ludzie w rozumowaniu własnego i cudzego postępowania. Z punktu widzenia psychologii takich klas kategorii jest dwie, a mianowicie kategoria moralności i sprawności . Jak wykazują badania, są to dwa najważniejsze wymiary jakimi posługują się ludzie przy ocenie społecznej . Dzieje się tak dlatego, iż człowiek, jako istota społeczna, dążąc do realizacji własnych celów, potrzebuje pomocy innych członków społeczeństwa i to właśnie kategorie moralności i sprawności wydają się najbardziej przydatne na drodze do ich osiągnięcia. Jednak wartość, jaką mają dla osoby spostrzegającej nie jest równa. Sprawność ma dużo większe znaczenie przy realizacji celów indywidualnych, moralność nabiera ważności przy działaniach nastawianych na cele pozaosobiste. Bogdan Wojciszke (1991) pisze: „cechy sprawnościowe mają ważniejsze znaczenie adaptacyjne dla ich posiadacza niż dla jego otoczenia społecznego, podczas gdy cechy moralne mają ważniejsze znaczenie adaptacyjne dla innych osób niż dla samego ich posiadacza”. Inni badacze również są co do tego zgodni (Ybarra, Chan, Park, 2001). W badaniach dotyczących wpływu wieku na postrzeganie kategorii moralności i sprawności autorzy zauważają, że niezależnie od wieku ludzie są bardziej wyczuleni na cudzą moralności niż sprawność. Jak podkreślają badacze, tendencja ta tyczy się zwłaszcza dostrzegania działań niemoralnych i nie zmienia się na przestrzeni życia.

DIETA i SPORT


„Jesteś tym, co jesz”, to tytuł książki brytyjskiej ekspertki od żywienia. Dla mnie jest ona bardzo przekonujący i sugestywny. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak pokarm wpływa na twoje samopoczucie? Kiedy sięgasz po czekoladę, a kiedy masz ochotę na coś słonego? W dzisiejszej psychologii i medycynie już nie oddziela się psychiki od ciała. Ogólne tendencje łączą te dwa elementy, traktując nas, jako całość.

Gdy spożywamy pokarm, do naszego mózgu dochodzą różne sygnały i tworzone są określone substancje chemiczne. Powszechnie znany jest, pokazywany często w filmach, obraz zalanej łzami kobiety zajadającej się czekoladą. Jest w tym pewna prawidłowość. Czekolada sprzyja wytwarzaniu serotoniny w mózgu, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za dobre samopoczucie. Neuroprzekaźniki, płyny służące do ułatwiania przepływu informacji między neuronami, są niczym naturalne narkotyki. Można się od nich również uzależnić! Przykładem często są sportowcy: podczas sportu wydzielane są endorfiny i wzrasta ilość serotoniny, dlatego nawet pomimo zmęczenia po wysiłku fizycznym czujemy się tak „błogo” i dobrze. Wraz z czasem i regularnością nasz organizm sam domaga się sportu, a tym samym substancji chemicznych wydzielanych podczas ruchu.

“eres lo que comes" es el título del libro de experta británica en la dieta. Para mí es muy convincente y sugestivo.

Sport wpływa pozytywnie nie tylko na nasz humor. Ludzie, którzy uprawiają regularnie sport, lepiej wypadają w testach sprawdzających ich pamięć, a także są bardziej odporni na stres ( http://www.apa.org/gradpsych/2009/09/bad-habits.aspx ).

Ćwiczenia: Jak jedzenie wpływa na samopoczucie: jakie pokarmy poprawiają pamięć i humor?

Zacznij od analizy

Jedzenie często staje się najłatwiejszym i najszybszym „poprawiaczem humoru”. Wiele osób przyznaje się do „zajadania problemów”, sięgając po słodycze, czy słone przekąski. Dlatego warto się zastanowić nad sposobem w jaki jemy, kiedy jemy, co jemy. Jak się czujemy po zjedzeniu poszczególnych potraw. Postaraj się przez tydzień obserwować to co jesz i jak te pokarmy wpływają na twoje nastroje.

Twoja idealna dieta

Istnieje wiele diet, wiele porad dotyczących zdrowego odżywiania się: jedzenia wielu warzyw i owoców, unikanie cukru, alkoholu i tytoniu, czy picia dwóch litrów wody dziennie.

Dla przykładu WHO (światowa organizacja zdrowia) zaleca:
·
utrzymywanie odpowiedniej wagi ciała
·
ograniczenie spożywanego tłuszczu, zwłaszcza tłuszczu trans

· zwiększenie spożywania świeżych owoców, warzyw (zwłaszcza strączkowych, takich jak cieciorka, czy soczewica), pełnych ziaren, orzechów

· ograniczenie cukru
·
ograniczenie spożywania soli

Warto zadbać o to, co jemy, by później nasze ciało nie „odpłaciło się” chorobą. Dlatego zachęcam do poszukania odpowiedniego, zdrowego stylu odżywiania, dopasowanego do twojego stylu życia. Spróbuj wprowadzić chociaż jedną z zalecanych zmian przez okres miesiąca i obserwuj zmiany w twoim samopoczuciu.

Naturalne poprawiacze humoru

Możliwe, że masz już jakąś ulubioną potrawę, na przykład rosół, który twoja babcia gotowała dla Ciebie na poprawę humoru. Takie potrawy, które są raczej „emocjonalne” i swoim smakiem i zapachem przenoszą nas w czasie. Jednak istnieją też potrawy, które dzięki swoim właściwościom oddziałują pozytywnie na nasze ciało. Wlliam Carlezon wraz ze swoim zespołem badaczy z Harvardu odkryli, iż pokarmy wysokie w kwasy omega 3 mają działanie zbliżone w działaniu do leków antydepresyjnych. Do takich pokarmów między innymi zaliczają się: łosoś, sardynki, tuńczyk, czy orzechy włoskie.

Jednakże badacze podkreślają, że poprawę nastroju można zaobserwować po co najmniej 30 dniach od wprowadzenia zmian w diecie. Dlatego zjedzenie od czasu do czasu łososia na obiad, nie przyniesie odpowiednich rezultatów. Podobnie jak z wspominanym wcześniej sportem: należy być sumiennym i cierpliwym, jednak rezultaty przyniosą długotrwałe i pozytywne zmiany.

case study- czyli przykład procesu coachingowego



CASE STUDY: Marta, 34 lata, ODCHUDZANIE

Cel początkowy: praca nad wizerunkiem
Proces coachingowy: Marta myślała nad pracą nad swoim wizerunkiem zarówno w pracy jak i w życiu prywatnych. Głównie chciała być lepiej odbierana przez swoje środowisko. Ważnym czynnikiem, wpływającym na wizerunek była dla niej nadwaga.
Cel coachingowy: Schudnąć 8 kilogramów w 8 tygodni.
Marta: Zawsze było mi trudno schudnąć. Próbowałam już wszystkiego: diety, siłownia, ćwiczenia w domu, ale zawsze kończyło się na niczym. Mój chłopak też już we mnie nie wierzył. Mówię też, bo ja sama już nie potrafiłam uwierzyć, że kiedykolwiek osiągnę idealną wagę. Myślałam, że ważniejszy jest dla nie mój wizerunek: ubrania, styl, fryzura, sposób bycia, a nie tylko bycie szczupłą. Jednak podczas procesu zrozumiałam, że zdrowie i wpływająca na nie waga, są dla mnie bardzo ważne. Gdy podczas procesu zdałam sobie sprawę, że jeśli nie schudnę to nie będę mogła zrealizować większości moich marzeń, przeraziło mnie to. W końcu przestałam myśleć o diecie jako o czymś, co muszę zrobić i zaczęłam spostrzegać ją jako coś, co chcę zrobić.
Rezultat: Marcie udało się schudnąć nawet więcej niż ustaliłyśmy na początku procesu.
Proces: Z Martą pracowałyśmy 2 miesiące, przez 6 sesji, które odbywały się co 2 tygodnie.

Szczęście to nie przypadek


Szczęście to nie przypadek, przypadkiem też nie jest nasze życie. Powoli coraz bardziej odchodzimy od myślenia, że „los tak chciał”, że gdzieś wszystko jest zapisane. Odchodzimy od myślenia, że świat jest tym samym dla wszystkich, bo coraz bardziej widzimy, że świat i rzeczywistość jest taka, jaką chcemy ją widzieć, jacy jesteśmy my sami. To tak jakby każdy nosił takie magiczne okulary, które pozwalają mu odróżnić dobro od zła, piękno od brzydoty, dzień od nocy. I nie ma na świecie dwóch par takich samych okularów, tak jak nie ma dwóch takich samych osób. Jesteśmy tak różni i tak wyjątkowi i wciąż o tym zapominamy. Zapominamy o wartości jaką jest ta różność sama w sobie. Dlatego dążymy wciąż do spełnienia wymyślnych przez innych życiorysów, chcemy stać się tacy, jacy powinniśmy być...I nie pytamy już siebie jacy sami jesteśmy i jacy chcielibyśmy być. A później przychodzi, jedno i drugie ostrzeżenie. Włosy zaczynają słabnąć, ciało nie wytrzymuje, jedno, drugi pchnięcie, a my wciąż nie reagujemy, nie odczytujemy wiadomości płynących z naszej wewnętrznej mądrości. Jesteśmy głusi, bo zabiegani, ślepi, za bardzo zajęci.

STOP.

Gdzie jesteś? Dokąd chcesz dojść? Kto cię tam zaprowadzi? Potrafisz dojść sam?

Stajemy się ofiarami okoliczności, pracy, obowiązków, powinności i norm. Żyjemy tak jakby czas miał dla nas trwać wiecznie. Odkładamy marzenia, na przyszły rok, gdy zmienię pracę, gdy kupimy nowy samochód, gdy... I nagle budzimy się w środku nocy, zlani potem , świadomi, że tego „jutra” już tak nie wiele, że wszystko przemija, my również.

Bądź odważny, bądź świadomy, słuchaj siebie, idź za głosem intuicji i żyj z pasją.

Maria prawie nigdy się nie uśmiechała. Nie potrafiła cieszyć się ze swoich osiągnięć, dla niej one nic nie znaczyły. Wciąż słyszała powtarzane w dzieciństwie słowa matki: ty idiotko, i tak do niczego nie dojdziesz! Ona przecież doszła- dwa fakultety, trzy języki obce, praca na wysokim stanowisku. Chociaż to i tak nic nie znaczy, jeśli nie ma nikogo, kto mógłby ją przytulić i powiedzieć, że jest z niej dumny. Zaciska nerwowo pięści, udaje, że nic jej nie jest, to tylko przemęczenie po długiej podróży.

Dorota nie rozumie, jak on mógł jej to zrobić?! Jak ktoś mógł ją porzucić? Dlaczego to zawsze jej muszą się przydarzać takie smutne historie! Już w liceum zawsze miała problemy z nauczycielkami, zwłaszcza jedna, która się wyjątkowo na nią uwzięła. Ciągle wywoływała ją do odpowiedzi, jakby wyczuwała słabsze dni Doroty i zawsze przyłapywała ja, gdy akurat nie powtórzyła tematu. Na studiach miała podobny problem z jednym profesorem, co nie chciał jej dopuścić do egzaminu. Dorota nie rozumiała, dlaczego tak bardzo jej nie lubił i dlaczego akurat tylko w stosunku do niej był taki wymagający. Przez niego musiała powtarzać rok i prawie by jej ze studiów nie wyrzucili. No ale na szczęście pojawił się wtedy Czarek, bez niego by sobie nie poradziła. Pomagał jej we wszystkim. I to też on załatwił jej pierwszą pracę po studiach. Koleżanki z pracy były okropne, naprawdę pech trafić do takiego biura i nic z tym nie mogła zrobić. Ale cóż z czegoś trzeba żyć- mówiła Dorota i dalej ciągnęła tą samą pracę, bo przecież w innej to by tych samych pieniędzy jej nie dali.... -mówiła. Otuchy dodawał jej ślub z Czarkiem, bo przecież on już kiedyś odmienił jej los, pojawił się, gdy najbardziej go potrzebowała, a teraz w końcu zostanie jego żoną.... Jednak Czarek tak samo nagle jak się pojawił zniknął. Powiedział tylko, że ma już dość bycia jej zbawcą, księciem w lśniącej zbroi, który ratuje ją przed całym złem tego świata... i odszedł. Dorota, nie rozumiała- jak on jej mógł to zrobić? „ przez całe życie wszyscy przeciwko mnie”....

Dorota to przykład ofiary. W swoim życiu jest ofiarą okoliczności, ona sama nie jest sprawcą .Rzeczy jej się przytrafiają, ona nie ma w tym żadnego udziału, nie widzi swojego wkładu w zaistniałej sytuacji. Nie tworzy swojej rzeczywistości, uważa że jej życie to wynik okoliczności, a ona o nich przecież nie decyduje, nie ma na nie wpływu. Jest pesymistką, nie potrafi dostrzec tej pozytywnej strony.


Będąc częścią problemu, stajesz się częścią rozwiązania.

Pracuj nad swoim szczęściem!

Wkrótce ukaże się moja książka na temat szczęścia, zapraszam!


coaching idywidualny



Oprócz firm także klienci indywidualni korzystają z coachingu.
Kiedy i dlaczego warto skorzystać z coachingu indywidualnego (z angielskiego life coaching)?
Tak szczerze mówiąc to coaching poleciłabym wszystkim, których interesuje tematyka samorozwoju. Ogólnie przyjęta jest opinia, że coaching jest przydatny w sytuacji, gdy mamy konkretny cel i nie potrafimy sami go osiągnąć (na przykład chęć zrzucenia kilku kilogramów). Jednak coaching może być bardzo skutecznym narzędziem w sytuacji, gdy nie wiemy, czego chcemy i to właśnie może być cel nad którym możemy pracować podczas sesji coachingowych.
Tak naprawdę można pracować nad każdym, nawet najmniejszym celem, postanowieniem, które mamy, ale nie do końca potrafimy znaleźć sposób by je osiągnąć.
Jakie korzyści przynosi nam coaching indywidualny?
Według badań korzyścią numer jeden jest lepsze samopoznanie.
Inne korzyści to między innymi:
  • lepsza umiejętność radzenia sobie z problemami
  • poprawa relacji interpersonalnych
  • większa pewność siebie
  • nauka nowych umiejętności
  • lepsze łączenie życia zawodowego z życiem prywatnym
  • lepsze przystosowanie do zmian
  • obniżenie poziomu stresu
  • lepsza organizacja celów i ich realizacji
Ja osobiście zgodzę się z opinią, że największą korzyścią wyniesioną z coachingu jest lepsze samopoznanie. Podczas procesu nie tylko uczymy się w jaki sposób wyznaczać realistyczne cele, ale także dlaczego wybieramy właśnie takie, a nie inne cele, dlaczego podejmujemy takie, a nie inne decyzje i że wszystko to tak naprawdę kwestia wyboru i naszego sposobu wartościowania świata .

coaching dla firm- coaching biznesowy



Dlaczego firmy korzystają z coachingu?

W większości firm stosuje się (albo powinno się to robić) system oceny pracowniczej (rocznej bądź półrocznej). By takiej oceny dokonać można skorzystać z wielu narzędzi: ocena tradycyjna - przełożony- pracownik, czy Oceny 360° biorącej pod uwagę opinię wielu osób mających bezpośredni kontakt z ocenianym pracownikiem (klienci, współpracownicy, itp.).

W wyniku oceny pracowniczej pracownikowi zostają zasugerowane możliwości rozwoju swoich kompetencji. Może to być dzięki udziałowi w szkoleniach (zazwyczaj jeśli poziom kompetencji jest niski) bądź dzięki coachingowi (gdy pracownik posiada wysoki poziom danej kompetencji jednak potrzebuje ją udoskonalić).

Przedstawiony przykład to jeden z wielu powodów dlaczego firma decyduje się na skorzystanie z coachingu. Może też być to decyzja samego pracownika, który czuje, że potrzebuje rozwinąć swoje umiejętności. Niezależnie od tego z jakiego powodu inicjuje się proces coachingowy warto zwrócić uwagę na dane, które przekonują o dużej efektywności coachingu dla firm:

  • Poprawa wydajności, jakości, obsługi klienta.
  • Większe zaangażowanie ze strony pracowników, więcej satysfakcji z pracy.
  • Pokazanie pracownikom, że organizacja jest zaangażowana w ich rozwój, pomagając im w doskonaleniu swoich umiejętności.
  • Pomoc pracownikom, którzy zostali przydzieleni do nowych zadań (rozwój odpowiednich kompetencji potrzebnych na danym stanowisku).
  • Pomaga pracownikom rozwiązać kwestie personalne, które mogą mieć wpływ na wydajność ich pracy. (Niezależnie czy coaching jest biznesowy czy personalny (life coaching) prawie zawsze podczas procesu porusza się tematy związane z życiem prywatnym pracownika).
  • Pozwala na skorzystanie z satysfakcjonującego procesu samorozwoju.
A jeśli te argumenty wciąż nie przekonują, to może zrobią to realne kwoty, o których mowa w raporcie skąd zaczerpnięte są te dane:
"Wyniki badania wykazały skuteczność coachingu i szacują średni zwrot z inwestycji
100.000 dolarów za próbę. Ponadto, ostatnie badania przeprowadzone przez MetrixGlobal LLC w USA wykazały, że coaching przynosi 529% zwrotu z inwestycji wraz ze znaczącymi, niematerialnymi korzyściami dla biznesu."
The study results demonstrated the effectiveness of coaching and estimated an average return on investment
of $100,000 for the sample. In addition, a recent survey by MetrixGlobal LLC in the USA showed that
coaching produced a 529% return on investment alongside significant intangible benefits to the business.


Kluczowe kompetencje coacha ICF

Kluczowe kompetencje coacha ICF- źródło: http://www.icf.org.pl/index.php/pl/rozwoj-i-edukacja/kluczowe-kompetencje/78-kluczowe-kompetencje-coacha-icf.html


A. USTALANIE ZASAD WSPÓŁPRACY
1. Zgodność z wytycznymi Kodeksu Etycznego i standardami zawodu coachingu
2. Uzgodnienie kontraktu coachingu

B. WSPÓŁTWORZENIE RELACJI
3. Budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa klienta
4. Obecność coachingowa

C. EFEKTYWNE KOMUNIKOWANIE
5. Aktywne słuchanie
6. Pytania sięgające sedna
7. Bezpośrednia komunikacja

D. WSPIERANIE PROCESU UCZENIA I OSIĄGANIA REZULTATÓW
8. Budowanie świadomości
9. Projektowanie działań
10. Planowanie i wytyczanie celów
11. Zarządzanie postępami i zaangażowaniem

    A. USTALANIE ZASAD WSPÓŁPRACY
  1. Zgodność z wytycznymi Kodeksu Etycznego i standardami zawodu coachingu – zrozumienie zasad etycznych i standardów coachingu oraz umiejętność zastosowania ich we wszystkich sytuacjach coachingowych.
    1. Rozumie i potwierdza swoją postawą i zachowaniem Standardy Zachowań Etycznych ICF (zobacz listę, Część III Kodeksu Etycznego),
    2. Rozumie i stosuje wszystkie Etyczne Zasady ICF (zobacz listę),
    3. Jasno wyjaśnia różnicę pomiędzy coachingiem, konsultingiem, psychoterapią oraz innymi pomocowymi zawodami,
    4. Rozpoznaje sytuację w której Klient wymaga pomocy innego specjalisty i kieruje tam klienta w razie takiej konieczności.
  2. Uzgodnienie kontraktu coachingu – umiejętność zrozumienia potrzeb danej interakcji coachingowej oraz umiejętność doprowadzenia do zawarcia z klientem umowy w zakresie przebiegu procesu coachingu oraz zasad współpracy klienta i coacha
    1. Rozumie i w sposób efektywny omawia z klientem reguły i konkretne parametry relacji coachingowej (m.in. kwestie organizacyjne, opłaty, terminy, włączenie dodatkowych osób, jeżeli zajdzie taka potrzeba),
    2. Uzyskuje porozumienie na temat tego co jest odpowiednie w relacji a co nie, co jest a co nie jest w przedmiotem oferty oraz w sprawie podziału odpowiedzialności między coacha i klienta,
    3. Rozstrzyga czy istnieje efektywne powiązanie pomiędzy jego/jej metodą coachingu a potrzebami potencjalnego klienta.

  3. B. WSPÓŁTWORZENIE RELACJI

  4. Budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa klienta – umiejętność stworzenia bezpiecznego, wspomagającego środowiska, dzięki któremu rozwija się wzajemny szacunek i zaufanie pomiędzy klientem i coachem.
    1. Okazuje autentyczną troskę o dobro i przyszłość klienta,
    2. Nieprzerwanie prezentuje osobistą uczciwość, szczerość i wrażliwość,
    3. Wprowadza jasne zasady i dotrzymuje obietnic,
    4. Okazuje szacunek wobec przekonań klienta, jego stylu uczenia się i sposobu bycia,
    5. Na bieżąco wspiera oraz inspiruje klienta do nowych zachowań i działań włączając te obejmujące podejmowanie ryzyka oraz obawę przed porażką,
    6. Pyta o pozwolenie klienta w przypadku poruszania nowych delikatnych dla niego tematów.
  5. Obecność coachingowa – zdolność bycia w pełni świadomym oraz tworzenia spontanicznej relacji z klientem, stosowanie stylu, który jest zarówno otwarty, elastyczny jak i daje poczucie pewności.
    1. Jest obecny i elastyczny podczas procesu coachingowego, „ tańczy z klientem”,
    2. Korzysta z własnej intuicji i ufa wewnętrznej mądrości - podąża za nimi,
    3. Pozwala sobie nie znać odpowiedzi i podejmuje ryzyko,
    4. Dostrzega wiele sposobów pracy z klientem i potrafi na bieżąco wybierać najefektywniejsze,
    5. Efektywnie wykorzystuje humor aby stworzyć odpowiedni nastrój, energię,
    6. Odważnie zmienia punkty widzenia oraz eksperymentuje z nowymi możliwościami w swoim działaniu,
    7. Okazuje pewność podczas pracy z silnymi emocjami, oraz potrafi kierować samym sobą, aby i nie dać się przytłoczyć ani uwikłać w emocje klienta.

  6. C. EFEKTYWNE KOMUNIKOWANIE

  7. Aktywne słuchanie – umiejętność całkowitego skupienia się na tym co mówi a czego nie mówi klient, w celu zrozumienia znaczenie słów Klienta w kontekście jego pragnień oraz w celu wspomagania klienta w autoekspresji.
    1. Kieruje się klientem i celami klienta, nie narzuca klientowi celów, które uważa za słuszne.
    2. Wsłuchuje się w obawy cele, wartości i przekonania klienta w zakresie tego co jest a co nie jest możliwe,
    3. Rozpoznaje różnice w słowach, tonie głosu i języku ciała,
    4. Podsumowuje, parafrazuje, powtarza i odzwierciedla wypowiedzi klienta w celu zapewnienia jasności i pełnego zrozumienia,
    5. Zachęca, akceptuje, pogłębia i wzmacnia wyrażane przez klienta uczucia, spostrzeżenia/wyobrażenia, obawy, przekonania, propozycje itp.
    6. Rozumie i wyławia istotę tego, co klient komunikuje oraz pomaga klientowi dotrzeć do sedna zamiast wdawać się w długie szczegółowe opisy,
    7. Pozwala klientowi na „otrząśnięcie się” i wyrzucenie z siebie sytuacji bez oceniania i przywiązania się, aby móc przejść do następnych kroków.
  8. Pytania sięgające sedna – umiejętność zadawania pytań, które odkrywają informacje potrzebne do uzyskania przez maksymalnego efektu dla klienta i dla relacji coachingowej.
    1. Zadaje pytania, które odzwierciedlają aktywne słuchanie oraz rozumienie punktu widzenia klienta,
    2. Zadaje pytania, które pobudzają odkrywanie, głębsze/dogłębne zrozumienie, zobowiązanie lub działanie (np. takie, które stanowią wyzwania dla założeń klienta),
    3. Zadaje pytania otwarte, które prowadzą do większej przejrzystości, odkrywania nowych możliwości, nowych wniosków oraz nauki,
    4. Zadaje pytania, które przybliżają klienta do jego pragnień, zamiast pytań, które dotyczą oceny lub spojrzenia wstecz.
  9. Bezpośrednia komunikacja – umiejętność efektywnej komunikacji podczas sesji coachingowej oraz stosowania języka, który ma najsilniejszy pozytywny wpływ na klienta.
    1. Rozmawia z klientem w sposób jasny, zrozumiały i bezpośredni oraz przekazuje informację zwrotną,
    2. Przeformułowuje i wzmacnia komunikaty ,aby pomóc klientowi spojrzeć z innej perspektywy na to czego chce lub czego nie jest pewien,
    3. Jasno ustala cele coachingu, plan sesji coachingowej, cele stosowanych technik lub ćwiczeń,
    4. Używa właściwego języka który wyraża szacunek dla klienta (np. bez zabarwień związanych z seksem, rasą, a także bez żargonu i języka technicznego),
    5. Używa metafor i analogii aby zilustrować punkt widzenia lub naszkicować słowny obraz.
  10. D. WSPIERANIE PROCESU UCZENIA I OSIĄGANIA REZULTATÓW

  11. Budowanie świadomości – umiejętność integracji i właściwej oceny wielu różnych źródeł informacji oraz przedstawiania interpretacji, które pomagają klientowi poszerzać świadomość, a tym samym osiągnąć uzgodnione rezultaty.
    1. Wykracza po za to co powiedział klient wyławiając jego obawy i nie utyka w opowieściach klienta,
    2. Prowokuje/wywołuje ciekawość do głębszego zrozumienia, większej świadomości i jasności,
    3. Identyfikuje dla klienta jego ukryte obawy oraz typowe i utrwalone sposoby postrzegania siebie i świata a także różnice pomiędzy faktami i interpretacjami, rozbieżności pomiędzy myślami, uczuciami i działaniami,
    4. Pomaga klientowi w odkrywaniu nowych, sprzyjających mu sposobów myślenia, przekonań, sposobów postrzegania, emocji, nastrojów itp. które wzmacniają jego zdolność do podejmowania działań oraz osiągania tego co dla niego najważniejsze,
    5. Pokazuje klientowi szersze perspektywy oraz inspiruje do zobowiązania popatrzenia z innych punktów widzenia i znajdowania nowych sposobów działania,
    6. Pomaga klientowi dostrzegać różne , powiązane ze sobą czynniki, które wpływają na niego i jego zachowania (np. myśli, emocje, ciało, otoczenie),
    7. Wyraża swoje spostrzeżenia w sposób, który jest dla klientów użyteczny i wartościowy,
    8. Identyfikuje główne silne strony versus główne obszary uczenia się i rozwoju, a także najważniejsze obszary do zaadresowania podczas coachingu,
    9. Prosi klienta o rozróżnienie pomiędzy sprawami błahymi a ważnymi, pomiędzy zachowaniami sytuacyjnymi a powtarzającymi w sytuacji, gdy zauważa rozdźwięk pomiędzy tym co zostało powiedziane a co się zadziało.
  12. Projektowanie działań – umiejętność tworzenia z klientem możliwości ciągłego uczenia się, podczas coachingu oraz sytuacji w życiu/pracy a także do podejmowania nowych działań ,które w najbardziej efektywny sposób prowadzą do uzgodnionych rezultatów coachingu.
    1. Pobudza do kreatywności oraz asystuje klientowi w procesie określania działań, które umożliwią klientowi zaprezentować, ćwiczyć oraz pogłębiać nową naukę,
    2. Pomaga klientowi skupić się na i systematycznie poznawać konkretne obawy i możliwości, które są kluczowe do osiągnięcia uzgodnionych celów coachingu,
    3. Zachęca klienta do poszukiwania alternatywnych pomysłów i rozwiązań, wartościowania alternatyw oraz uwzględniania ich w podejmowanych decyzjach,
    4. Promuje aktywne eksperymentowanie oraz odkrywanie siebie, gdzie klient od razu stosuje w życiu prywatnym i pracy to, co było omawiane i czego się nauczył podczas sesji,
    5. Świętuje sukcesy klienta oraz jego możliwości rozwoju w przyszłości,
    6. Podważa założenia i przekonania klienta, aby sprowokować nowe pomysły i odkrywać nowe sposoby działania
    7. Wyławia oraz wspiera punkty widzenia, które są spójne z celami klienta oraz zachęca, bez przywiązywani się do nich, do ich rozpatrzenia,
    8. Pomaga klientowi wdrażać pomysły „od zaraz” podczas sesji coachingowych, zapewniając natychmiastowe wsparcie,
    9. Zachęca do poszerzania skali i podejmowania wyzwań ale również do komfortowego tempa uczenia się.
  13. Planowanie i wytyczanie celów – umiejętność tworzenia i utrzymywania razem z klientem efektywnego planu coachingu.
    1. Konsoliduje zebrane informacje i tworzy z klientem plan coachingu oraz cele rozwojowe , które obejmują obawy i główne obszary nauki i rozwoju,
    2. Tworzy plan, którego rezultaty są osiągalne, mierzalne, konkretne i mają określone docelowe daty,
    3. Dostosowuje plan do przebiegu procesu coachingowego oraz zmieniającej się sytuacji,
    4. Pomaga klientowi identyfikować oraz docierać do różnych materiałów wspomagających uczenie się (m.in. książki, inni specjaliści),
    5. Identyfikuje oraz ukierunkowuje pierwsze sukcesy, które są ważne dla klienta.
  14. Zarządzanie postępami i zaangażowaniem - umiejętność utrzymania uwagi klienta na tym co ważne przy jednoczesnym pozostawieniu klientowi odpowiedzialności za podejmowanie działań.
    1. Jasno wymaga od klienta działań, które pomogą mu posunąć się w kierunku ustalonych celów,
    2. Demonstruje podążanie poprzez zadawanie pytań związanych z działaniami do których wykonania klient zobowiązał się podczas poprzednich sesji,
    3. Docenia klienta za to, co zrobił , czego nie zrobił, czego klient się nauczył, co sobie uświadomił od czasu poprzednich sesji,
    4. W sposób efektywny przygotowuje, organizuje i przegląda wraz z klientem informacje uzyskane podczas sesji,
    5. Dba o trzymanie kursu przez klienta pomiędzy sesjami poprzez utrzymywanie uwagi klienta na planie coachingu i rezultatach, uzgodnionych działaniach oraz tematach na przyszłe sesje,
    6. Koncentruje się na planie coachingu i równocześnie jest otwarty na dostosowanie zachowań i działań do przebiegu procesu coachingowego i zmiany kierunków podczas sesji,
    7. Potrafi poruszać się w przód w tył pomiędzy szerszym kontekstem tego, dokąd klient zmierza, stworzeniem kontekstu do tego, co jest omawiane na sesji oraz tym, czego klient pragnie,
    8. Wspiera samodyscyplinę klienta oraz utrzymuje klienta odpowiedzialnym za to klient mówi, za to, co zobowiązuje się zrobić, za rezultaty działań, które planuje podjąć oraz za konkretne plany w powiązaniu z wyznaczonymi ramami czasowymi,
    9. Rozwija zdolność klienta do podejmowania decyzji, adresowania głównych obaw oraz rozwijania samego siebie (otrzymywanie informacji zwrotnej, określanie priorytetów , ustalanie tempa uczenia się, refleksji oraz uczenia się z doświadczeń),
    10. W sposób pozytywny konfrontuje klienta z faktem nie wywiązywania się z podjętych zobowiązań.

Czym jest coaching?



Szczerze mówiąc to zawszę ciężko przychodzi mi odpowiedź na pytanie: czym jest coaching i co robi coach. Bo niby to trening personalny, ale tak naprawdę to coach nie trenuje. To też nie doradztwo, bo dobry coach nie udziela żadnych rad. To też nie terapia, bo nie traktuje zaburzeń, nie analizuje przeszłości. To co robi coach?
Gdy odpowiadam: słucha aktywnie i zadaje pytania, to najczęściej widzę lekkie rozczarowanie na twarzy mojego rozmówcy. Tak jakby chciał powiedzieć: pss, zadawać pytania umie każdy, a od słuchania to mam przyjaciół.
Różnica polega na tym, że nie wszyscy potrafią słuchać; może słuchają, ale często nie słyszą. Poza tym nie każdy ma odwagę i chęć by zadawać ważne pytania: co cenisz najbardziej na świecie? Gdzie chcesz być za 5, 10 lat? Czy to, co robisz przybliża Cię czy Cię oddala od twojego celu? Jak widzą Ciebie inni? Jak Ty sam widzisz siebie? Takimi pytaniami coach będzie się starał obudzić świadomość swojego klienta, tak by ten zrozumiał swoje zachowanie, był świadomy i odpowiedzialny za swoje decyzje, i te małe i te wielkie.
Ponadto coach pcha nas do podjęcia działania, nie pozwala pozostać w fazie "myślenia życzeniowego", daje przysłowiowego "kopa" i stoi obok by pomóc w chwilach zwątpienia. Dodaje siły i wiary, pomaga znaleźć odpowiednią motywację i może tutaj znajduje się podobieństwo z trenerem. Bo coach tak jak i dobry trener, wierzy w swojego klienta, wierzy, że ten ma odpowiedni potencjał i może osiągnąć wyznaczony przez siebie cel. A gdy upada i słabnie to znajduje oparcie w swoim towarzyszu drogi, którym jest coach.
Dlaczego coaching działa?
Coach/ coaching nie daje swojemu klientowi rad, ani żadnych rozwiązań jego problemów. Trudno jest znaleźć idealne rozwiązanie dla innych osób, dlatego podczas procesu coachingowego klient sam wypracowuje najlepsze rozwiązanie dla poszczególnego zagadnienia, celu, z którym początkowo pewnie miał problemy i dlatego właśnie zdecydował się na proces coachingowy. Dzięki ustalonemu planu działania klient zaczyna realizować swoje założenia wybierając najbardziej optymalną drogę.