poznaj siebie


W psychologii istnieje bardzo wiele testów osobowości. Jednym z moich ulubionych był test wielkiej piątki (big five), może dlatego, że 5 skal użytych w tym teście są łatwe do zapamiętania i łatwo obserwowalne w życiu codziennym. Jednakże większość testów ogranicza się do opisu osobowości nie daje żadnych wskazówek, a przecież my ludzie lubimy "mądre rady" i magiczne rozwiązania...
Takim narzędziem jest enneagram. Mój nauczyciel jest w tym narzędziu zakochany i uważa, że zmieniło jego życie. On należy do tych osób, o których ja mówię, że żyły w niewiedzy do momentu przeżycia wielkiego załamania, olśnienia (zwał jak chciał) i wtedy przeżywają wielkie buuuummmmmmm, odkrywają eurekę i stają się WIELKIMI entuzjastami danej metody. Ja mimo wszystko uważam, że nie należy takiej zmiany przechodzić tak nagle i że można żyć w równowadze bez wielkich 'przełomów', ale to już inny temat. Wracając do eneagramu, to ten powiedzmy 'test osobowości' sugeruje nam, co możemy zrobić by być w pełni szczęśliwi, by być lepszą wersją siebie. To czego unika się w coachingu -czyli dawania rad- staje się podstawową zaletą eneagramu.
I co z tym zrobić?
Myślę, że jeśli nie mamy czasu na zastanawianie się nad sobą i nagle odkrywamy, że opis jedynki to wypisz wymaluj ja, to może to nas bardzo zdziwić, zaskoczyć i tym samym zachęcić do zagłębienia wiedzy w temacie (tak się stało w przypadku mojego nauczyciela). Jeśli jednak mamy już jakiś poziom samowiedzy może nam to pomóc otworzyć się na inne osoby, lepiej je zrozumieć no i oczywiście zawsze czegoś się o sobie dowiemy, chociażby tego, że jesteśmy sceptyczni jeśli chodzi o testy:)
Tak czy inaczej myślę, że warto spróbować...